Zamieszczone przez astw
Codzienność za kółkiem: rękoczyny i obelgi
Zwiń
X
-
Codzienność za kółkiem: rękoczyny i obelgi
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEMTagi: Brak
-
-
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
-
-
Zamieszczone przez MihauZamieszczone przez oolsztyniakZamieszczone przez Mihau:shock: aż strach jeździć czasamiByła O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Komentarz
-
-
Przypomniała mi się historia z przed jakiegoś miesiąca, otóż na KENie jest jedno rondo, jechały sobie dwa auta (jakie to już nie pamiętam) od centrum w stronę kabat. Droga dwupasmowa, rondo również dwa pasy, jedno auto jechało prawym pasem i chciało skręcić w lewo, natomiast jadący lewym pasem chciał jechać prosto. Na rondzie się spotkali, na szczęście do kolizji nie doszło, bo nie wiem jakby się ta historia skończyła, pan jadący zewnętrznym pasem ronda miał pierwszeństwo i dobre hamulce, zatrąbił na pana który chciał z wewnętrznego pasa skręcić( w sensie pojechać prosto przez rondo). Obtrąbiony pan nie wykazał skruchy, zatrzymał się zajeżdżając panu ,który chciał przez rondo pojechać w lewo, drogę, wyskoczył z auta machając rękami drzeć japę W stylu " jak taki i owaki członku jeździsz". Oczywiście jakby tego było mało kopał jeszcze w drzwi kierowcy.
Dodam jeszcze, że pan awanturujący się był w pięknym ortalionowym dresie z 4 paskami.
Niestety nie wiem jak się sytuacja rozwinęła dalej gdyż musiałem jechać ale widziałem, radiowóz dojeżdżający do ronda, chyba widzieli całą sytuacje bo zakładali czapki i włączyli koguta jak na rondo wjechali.
Od tamtej pory unikam ronda na Kenie bo to nie jedyna taka sytuacja "dziwna" , którą tam widziałem.Best ET = 13.666
Skrome 2.0 tdi ~280KM/500Nm
PerfectService by DGW
http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=1233872
http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/1oson/
Komentarz
-
-
Polczyńska róg Powstańców.... codziennie tamtędy jeżdżę..... :evil:Martino
125 KM /272 Nm - to już było....
teraz jest duży "+"
dgw.esite.pl
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=38246
-----------------------------------------------
PerfectService by DobryGrześWawa
Komentarz
-
-
To powiem wam moją historię sprzed kilku lat. Jako student wybrałem się z dziewczyną jej ojca poldolotem za Warszawę. Na S1 za Dąbrowa Górniczą wyprzedzając :!: podkreślam wyprzedzając Polonezem Elantrę i Malucha przy 90 km/h :diabelski_usmiech gość z Hjundaja stwierdził że zdąży wejść przede mnie. Szkoda tylko że zrobił to na milimetry przed moim zderzakiem. Moje wkurwienie sięgnęło apogeum. Wyprzedziłem gościa i darłem się przy tym że jest taki i owaki. Pech chciał że były światła na których stanąłem pierwszy a on za mną. Patrzę w lusterko a tam taki troszkę niższy Pudzian wysiada :shock: idzie do mnie i przesz szybkę pyta czy mi się coś nie pomyliło. A że ja kontem oka spojrzałem że się zmienia światło więc powtórzyłem wiązankę i ogień
Nie zdążył mnie dogonić
Komentarz
-
-
sesik, tam często bywają takie sytuacje. Tyle, że przepisy są do bani w tym temacie. Bo teoretycznie rondo traktujemy jak skrzyżowanie. To znaczy, że jak chcemy skręcić w lewo to zbliżamy się do lewej krawędzi jezdni. A z drugiej strony nie ma przepisu zakazującego nawet zawracanie po prawym pasie ronda. Ja tam zawsze uważam, bo wiem, że trafiają się tacy co zawracają prawym pasem.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MickulZamieszczone przez Andrev3szkoda, nie tylko w stolicy się tak dzieje, u nas na śląsku jest podobnie, choć ja jak jeżdże po Wawie to nie darzyła mi się jeszcze taka sytuacja :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech
Ale ogólnie Śląsk/Zagłębie jest spokojniejsze niż Warszawa...
Komentarz
-
-
od jakiegoś czasu zdarzają mi się często "sytuacje stresowe" - po prostu stałem się mniej pokorny (sam się czasami zaskakuję..) i zachowania polskich mistrzów prostej z syndromem 1/4 mili przestały mi "zwisać", więc muszę się hamować i wprowadzać ćwiczenia oddechowe dla uspokojenia 8) a mam przykład od znajomego rodziców. Facet 50lat wdał się w sprzeczkę na skrzyżowaniu, skończyło się na przepychance i użyciu gazu pieprzowego. Po "dyskusji" wsiadł za kółko, ujechał 100m i trafił go zawał, karetka nie zdążyła. Czasem lepiej odpuścić, mieć w pogotowiu "kartkę bezpieczeństwa" do wyładowania emocji, puścić buraka wolno niech się męczy życiem bo naprawdę nie warto ryzykować.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Krzysiek25od jakiegoś czasu zdarzają mi się często "sytuacje stresowe" - po prostu stałem się mniej pokorny (sam się czasami zaskakuję..)saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodato chyba z czasem powinno być odwrotnie - jak u mnie
Jak tak człowiek trochę poza Polską pojeździ po miasteczkach to trochę nabiera dystansu i wyrozumiałości dla drugiego kierowcy.
Mamy w miastach korki jakie mamy, i po to żeby zaoszczędzić 3min wpychać się na skrzyżowanie z którego nie jesteśmy wstanie zjechać nie powinno mieć miejsca. Utrudnia to innym jazdę po zmianie świateł i powoduje tworzenie się zatorów.Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AdamBMamy w miastach korki jakie mamy, i po to żeby zaoszczędzić 3min wpychać się na skrzyżowanie z którego nie jesteśmy wstanie zjechać nie powinno mieć miejsca. Utrudnia to innym jazdę po zmianie świateł i powoduje tworzenie się zatorów.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez fernandoale niekiedy... te 3 minuty mogą decydować o tym, czy zdąży się na pociąg/samolot/autokar/egzamin/ważne spotkanie i tak się właśnie dzieje ops:Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
Komentarz